Wychowanek warszawskiej Polonii nie trenował na pierwszym po Bożym Narodzeniu treningu Vitorii. "Nieobecność golkipera na ćwiczeniach nie była jednak spowodowana przedłużonym urlopem świątecznym w Polsce, ale jego problemami zdrowotnymi", ujawniło Radio Renascenca. Tymczasem według dziennika "A Bola" diagnoza portugalskich lekarzy wskazuje na kontuzję prawej kostki bramkarza. "Paweł Kieszek cierpi na częściowe naderwanie więzadła prawego stawu skokowego", napisała w czwartek lizbońska gazeta. Zdaniem portugalskich mediów, kontuzja polskiego bramkarza, której doznał 14 grudnia podczas rozgrzewki przed meczem z FC Porto, może wykluczyć go z gry do końca stycznia. Do 26 października br. Kieszek był najlepszym bramkarzem Ligi ZON Sagres. Pokonano go zaledwie dwa razy w sześciu meczach. Kolejne tygodnie były dla niego zdecydowanie gorsze. W sześciu spotkaniach między 26 października a 7 grudnia przepuścił łącznie 15 bramek, z czego dwie w Pucharze Portugalii. 28-letni Kieszek jest bramkarzem Vitorii Setubal od sierpnia br. Na portugalskich boiskach występuje od 2007 r. Wcześniej bronił barw Sportingu Braga oraz FC Porto, z którym w sezonie 2010/11 wywalczył puchar Ligi Europy. W sezonie 2008/09 został wypożyczony przez Sporting do Vitorii. Jego obecny klub zajmuje 14. miejsce w tabeli Ligi ZON Sagres.