- O ile mi wiadomo, wszystkie pensje trafią dzisiaj na konta - stwierdził Storrie. Pierwotny termin wypłat szacowanych na 3 miliony funtów minął 31 grudnia, ale został przełożony na 5 stycznia. Nie dotrzymano i tej drugiej daty, podobnie jak i 6 stycznia, co oznaczało, że po raz trzeci w tym sezonie wypłaty dla piłkarzy zostały opóźnione, choć część niepiłkarska klubu otrzymała swoje wynagrodzenia już w poniedziałek. - Oczywiście nie jest to najlepszy scenariusz na świecie, ale finanse są obecnie głównym problemem na światowych rynkach - powiedział Storrie. Portsmotuth FC ma dług w wysokości 60 milionów funtów m.in. wobec brytyjskich instytucji państwowych - HM Revenue & Customs (ZUS i Urząd Skarbowy). Klub nie zamierza jednak w zimowym okienku transferowym wyprzedawać swoich graczy, aby poprawić sytuację finansową. - Mogę zapewnić kibiców, że tak się nie stanie - stwierdził Mark Jacob, dyrektor wykonawczy Portsmouth.