W pierwszej połowie Brazylijczycy byli zespołem zdecydowanie lepszym, co udokumentowali strzeleniem gola z rzutu wolnego. Po przerwie do remisu doprowadził Tomas Kuchar. Wystąpił on w nietypowej dla siebie roli egzekutora - zwykle to on dośrodkowywał z rzutów rożnych, co wykorzystywał choćby Krzysztof Michalski. Tym razem było odwrotnie - to Michalski dośrodkował, piłkę głową zgrał jeszcze Grzegorz Matlak, a Kuchar trafił do siatki. Piłkarze Rio Branco odpowiedzieli jednak jeszcze jedną bramką i ostatecznie zwyciężyli 2:1. Mimo porażki fanów Pogoni z pewnością ucieszy fakt, że do gry wracają Tomasz Parzy i Tomas Kuchar, a kontuzja Mirko Poledicy z meczu z Guacano okazała się niegroźna. Na środę szczecinianie mają zaplanowany kolejny sparing - tym razem z drużyną Guarani. Pogoń zagrała w składzie: Pesković ? Masternak, Magdoń, Julcimar, Poledica - Łabędzki, Kuchar - Kasprak, Trałka, Matlak - Divecky. W drugiej połowie na boisko weszli także: Michalski, Grzelak, Parzy.