Porażka Kuleszy w wyborach UEFA. Tomaszewski przemówił, padły ostre słowa
W czwartek wybrano siedmiu członków Komitetu Wykonawczego UEFA, którzy przez kolejną kadencję będą mieli wpływ m.in. na to, co dzieje się w strukturach europejskiego związku. Niestety, w gronie tym nie znajdzie się Cezary Kulesza, który w wyborach zajął ostatecznie ósme miejsce. Porażkę prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej skomentował teraz Jan Tomaszewski. Były golkiper polskiej reprezentacji wskazał osoby, które jego zdaniem winne są niepowodzenia polskiego kandydata.

Cezary Kulesza w czwartek poznał wyniki wyborów do Komitetu Wykonawczego UEFA. Niestety, choć na 7 miejsc startowało jedynie 11 kandydatów, prezesowi Polskiego Związku Piłki Nożnej nie udało się otrzymać posady. Zajął on ostatecznie ósme miejsce i otrzymał 21 głosów. Wiadomość ta wywołała ogromne poruszenie w całym kraju. Co do jednego eksperci i dziennikarze są bowiem zgodni - brak przedstawiciela naszego kraju w Komitecie Wykonawczym UEFA to dla Polski fatalna wiadomość.
Jan Tomaszewski grzmi po porażce Cezarego Kuleszy w wyborach UEFA. Wskazał winnego
Po porażce Cezarego Kuleszy w wyborach UEFA głos postanowił zabrać Jan Tomaszewski. W rozmowie z Super Expressem były golkiper reprezentacji Polski nie miał zamiaru gryźć się w język i stwierdził, że za niepowodzenie polskiego kandydata odpowiedzialni są przede wszystkim przedstawiciele polskich mediów, którzy głośno wyśmiewali kandydaturę prezesa PZPN-u.
“Jest to bardzo zła wiadomość, ale tu muszę niestety powiedzieć o niektórych moich rodakach. Kiedy Polski Związek Piłki Nożnej wytypował Cezarego Kuleszę, ja osobiście życzyłem mu wszystkiego najlepszego, miałem nawet wywiad z angielskim Time i tam powiedziałem, że jestem za nim i żeby na niego głosować. A wielu ludzi nazywających siebie dziennikarzami piłkarskimi lub ekspertami, mówiło "po co on tam jedzie, zna tylko rosyjski, to z kim on się dogada". Proszę państwa, ci ludzie nie mają zielonego pojęcia o piłce" - oznajmił Tomaszewski.
77-latek przypomniał, że przez ostatnie lata Polskę godnie reprezentował w UEFA Zbigniew Boniek. Kadencja byłego prezesa PZPN-u dobiegła jednak końca i od tej pory nie będzie nikogo, kto mógłby starać się o promocję polskiego futbolu na skalę światową.
"Dzięki Zbigniewowi Bońkowi, który był w Komitecie przez dwie kadencje, mieliśmy w Polsce wiele ważnych imprez. (...) Jeśli ktoś tego nie widzi, tych korzyści, to jest patriotą-idiotą! Kulesza dostał 21 głosów. Przepadł? No przepadł, ale nie możemy się dziwić, jeśli konkurenci mogli pokazać, że nawet Polacy są przeciwko niemu. Został wytypowany przez Związek i myśmy powinni wszystko zrobić, by go wspierać" - podsumował krótko.
Cezary Kulesza tuż po przegranej w wyborach zabrał głos i zapewnił, że mimo braku posady w Komitecie Wykonawczym UEFA nie zamierza się poddać i zrobi wszystko, co w jego mocy, aby Polska była brana pod uwagę przy planowaniu organizacji kolejnych ważnych imprez piłkarskich.
"Zakończył się kongres UEFA. Przez ostatnie dwie kadencje Polska miała swojego reprezentanta w Komitecie Wykonawczym. Decyzją delegatów w nowej kadencji postanowiono dać szansę przedstawicielom innych państw. Rotacja w tego rodzaju organach jest czymś naturalnym i zgodnym z ideą demokracji. Serdecznie gratuluję wszystkim, którzy zostali dzisiaj wybrani do KW UEFA. Już teraz deklaruję pełną gotowość do współpracy. Przy okazji wyborów odbyłem wiele ważnych rozmów i spotkań. Polska zyskała ważnych sojuszników na arenie międzynarodowej. Kontynuujemy nasze starania m.in. o organizację finału Ligi Mistrzów kobiet w 2027 roku oraz EURO 2029 kobiet. Trzymajmy kciuki!" - przekazał na swoim profilu na platformie X.


