Jak powiedział PAP trener reprezentacji Wojciech Weiss, pojedynki z reprezentacją "Oranje" były niezwykle cennym doświadczeniem. "Na pewno po tych meczach mamy dużo materiału do analizy. Nie ma w tej chwili rankingu w futsalu kobiet, ale Holandia to jest zespół gdzieś na naszym poziomie, przede wszystkim mocny fizycznie. Na pewno nie jest to reprezentacja pokroju Hiszpanii, Rosji czy Portugalii. One już rozpoczęły sezon ligowy, my dopiero czekamy na inaugurację i to było też chyba widać w tych spotkaniach" - ocenił. Szkoleniowiec przyznał, że wyniki są na pewno ważne, ale istotna była również realizacja założeń taktycznych. "W dzisiejszym meczu moje podopieczne zagrały o niebo lepiej niż w Poznaniu. Myślę, że zabrakło nam przede wszystkim skuteczności, ale nie załamujemy się" - podkreślił. Biało-czerwone czekają w 2020 roku eliminacje do drugiej edycji mistrzostw Europy. Jak poinformował Weiss, rywale, a także zasady kwalifikacji nie są jeszcze znane. Pierwszy czempionat Starego Kontynentu odbył się w lutym tego roku; wygrały go Hiszpanki, a w turnieju wystąpiły tylko cztery zespoły. Polkom nie udało się do niego zakwalifikować. W kolejnych mistrzostwach ma zagrać też tylko czterech uczestników. W kadrze Polski jest kilka zawodniczek-studentek, które tworzą także reprezentację przygotowującą się do akademickich mistrzostw świata. Ta impreza rozegrana zostanie w lipcu przyszłego roku w Poznaniu. W tym roku polskie futsalistki mają jeszcze w planach sparingi ze Słowenią. Wyniki: Polska - Holandia 1:2 (0:1) Bramka dla Polski: Alicja Zając (40). Polska - Holandia 0:0