Rosenborg podał w środę dane sprzedaży sklepu klubowego, według których koszulka z numerem 9 i nazwiskiem Duńczyka na plecach, w cenie 100 euro, jest najczęściej sprzedawanym produktem i przyniosła już klubowi dwa miliony koron (milion złotych). Sprzedaż znacznie wzrosła po meczu eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata w Rosji, 1 września Dania - Polska 4-0 i powrocie Bendtnera do reprezentacji po 21 miesiącach nieobecności w niej. "Popularność Bendtnera wzrosła do zenitu i sprzedaliśmy pokaźną partię koszulek do Danii i teraz czekamy na nową dużą dostawę, ponieważ lista oczekujących na nie jest bardzo długa. Sprzedaliśmy też wszystkie szaliki z jego nazwiskiem, a także kubki, czapki, długopisy i otwieracze do piwa. Sprzedaż z pewnością znacznie wzrośnie w przypadku awansu Danii na mundial w Rosji" - powiedział menadżer sklepu firmowego Rosenborga Jan Olav Dreier. Mecz z Polską był jego 75. występem w reprezentacji Danii, w której strzelił dotychczas 29 bramek. Nie grał jednak w niej od 17 listopada 2015 roku i drugiego przegranego barażu eliminacji do mistrzostw Europy 2016. Był to też ostatni mecz selekcjonera Mortena Olsena. Norweg Age Hareide, który objął to stanowisko w styczniu 2016 roku od początku nie widział miejsca dla, jak to określił, "niedotrenowanego, rozkapryszonego gwiazdora i skandalisty, prowadzącego zbyt rozrywkowy tryb życia". Teraz jednak były napastnik Arsenalu (2005-2014) według norweskich i duńskich mediów odżył, złapał "drugi oddech" i odzyskał miano "supergwiazdora" zarówno dla Rosenborga jak i dla Hareide. Zdaniem duńskiego dziennika "Ekstrabladet" będzie jokerem w meczu decydującym o ewentualnym wyjeździe na MŚ do Rosji, 5 października z Czarnogórą. "Kiedy w meczu z Polską wbiegł na boisko w drugiej połowie powitała go na stojąco publiczność stadionu Parken w Kopenhadze. W Trondheim takie powitanie Duńczyk ma w każdym meczu" - podkreślił wychodzący w Trondheim dziennik "Adresseavisen". W niedzielę Rosenborg wygrał z Valerenga Oslo 3-0 i dwie bramki strzelił Bendtner, którego konto strzeleckie w norweskim klubie wynosi już 12 goli. "Ostatni raz był w takiej formie 11 lat temu, w sezonie 2006/2007 w Birmingham, gdzie grał wypożyczony z Arsenalu. Należy też dodać, że w ostatnich ośmiu meczach naszej ligi strzelił osiem goli" - podkreślił norweski dziennik "Verdens Gang". Duńczyk powiedział, że czuje się w życiowej formie: "najważniejszy był mecz z Polską w Kopenhadze, ponieważ stałem się ponownie członkiem reprezentacji. Powróciłem do niej i nie zamierzam opuszczać tej drużyny" Po ośmiu kolejkach w tabeli grupy E prowadzi Polska z 19 punktami przed Danią i Czarnogórą po 16, Rumunią 9, Armenia 6 i Kazachstanem 2. Do zakończenia eliminacji pozostały jeszcze dwa mecze. Dania spotka się 5 października na wyjeździe w Czarnogórą i 8 października z Rumunią w Kopenhadze. Zbigniew Kuczyński