"Królewscy" tracą pięć punktów do Barcelony - Katalończycy swój mecz rozegrają w niedzielę. W walce o mistrzostwo kraju Real ma tylko matematyczne szanse na dogonienie odwiecznego rywala, ale pasjonująco zapowiada się rywalizacja o koronę króla strzelców. Ronaldo dzięki sobotniemu popisowi (trzy z czterech goli zdobył między 65. i 75. minutą) ma na koncie 33 trafień. O dwa więcej niż as Barcelony Lionel Messi. Portugalczyk już po raz drugi w tym sezonie Primera Division strzelił w jednym meczu cztery bramki. Poprzednim razem taka sztuka udała mu się 23 października w starciu z Racingiem Santander (6-1). W niedzielę Barcelona zmierzy się u siebie z lokalnym rywalem - Espanyolem. Sobotnie zwycięstwo Realu oznacza, że nawet w przypadku wygranej piłkarze Barcelony nie zapewnią sobie jeszcze tytułu mistrzowskiego. Wyniki, terminarz i tabela Primera Division