Wielu z nich zamieszkało w hotelu "Brda" i od samego rana okupują hotelowy pub. Pijąc piwo przy szkockiej muzyce, rozmawiają o dzisiejszym meczu. - Nasi wygrają, są przecież liderami w swojej grupie w eliminacjach do mistrzostw świata. Innego wyniki być nie może. Stawiam na 2:1 dla Szkocji - stwierdził Brady, kibic Dundee United. Szkoci kochają swoją reprezentację. Wielu z nich jeździ na każdy mecz ze swoimi idolami. O polskiej reprezentacji nie wiedzą za wiele. Jeden z nich słyszał o Emmanuelu Olisadebe. - Słyszałem, że dobry jest taki czarnoskóry piłkarz, który strzelił dwie bramki Norwegom, ale dziś chyba nie zagra, więc jesteśmy spokojniejsi - powiedział Gerard. Mimo już wielu wypitych piw, szkoccy kibice zachowują się bardzo spokojnie. Miejmy nadzieję, że podobnie będzie podczas meczu. Z Bydgoszczy Andrzej Łukaszewicz