"Pragniemy przekonać rządzących do zwolnienia klubów z podatków. Oczywiście nie chcemy, by zaoszczędzone w ten sposób fundusze zostały przez kluby "przejedzone". Pieniądze powinny być przeznaczone na modernizację bazy sportowej oraz szkolenie młodzieży. Pismo w tej sprawie wysłaliśmy już do Sejmu. Do lobbowania za naszym pomysłem przekonujemy również działaczy klubów siatkarskich, koszykarskich i piłki ręcznej" - powiedział szef piłkarskiej centrali w rozmowie z "ŻW". Zdaniem Listkiewicza zwolnienie z podatków dało impuls do rozwoju sportu w innych krajach, jak np. w Turcji. "Nad Bosforem wyrosła futbolowa potęga - uważa prezes PZPN. - W Turcji powstały nowoczesne stadiony piłkarskie. Tamtejsze kluby wygospodarowały nawet pieniądze na sprowadzenie do swojej ligi trenerów i zawodników z zagranicy. Tureccy parlamentarzyści poszli jeszcze dalej, bo całkowicie zwolnili piłkarzy z podatków." - dodaje Listkiewicz. Według danych szacunkowych podanych przez "Życie Warszawy" kluby ekstraklasy piłkarskiej z tytułu różnego rodzaju podatków odprowadzają do kasy państwa około miliona złotych rocznie każdy. "Jedna złotówka wydana na sport to sześć złotych zaoszczędzonych w przyszłości na służbie zdrowia - przypomina prezes PZPN. - Kluby muszą być traktowane przez państwo inaczej niż fabryka kredek czy samochodów, bo w przeciwnym razie nasze społeczeństwo będzie w następnych latach coraz bardziej schorowane, a polski sport upadnie" - kończy Michał Listkiewicz.