Już na początku tygodnia amerykańscy dziennikarze informowali, że Los Angeles FC prowadzi rozmowy z Ibizą na temat sprowadzenia do siebie Bogusza. Jest to o tyle skomplikowana operacja, że Polaka łączy kontrakt z Leeds United, bo do Hiszpanii jest tylko wypożyczony. - Porozumienie nie zostało jeszcze zawarte, ale wszystko jest na dobrej drodze. Zawodnik przebywa obecnie na wypożyczeniu w Ibizie, ale uzgodniono, że zostanie ono skrócone - poinformował na twitterze Tom Bogert z B/R Football. Mateusz Bogusz przenosi się do MLS. Ibiza pożegnała go chłodnym komunikatem W piątek obecny klub Bogusza oficjalnie poinformował o zakończeniu współpracy. Wystosował przy tym także dosyć chłodny komunikat. Wspomnianym "głównym celem" jest utrzymanie na zapleczu La Liga, bo po 33 rozegranych meczach Ibiza jest w strefie spadkowej, z aż 9 punktami straty do będącego na bezpiecznym miejscu Sportingu Gijon, a rywale dodatkowo mają jeden mecz rozegrany mniej. Bogusz w tym sezonie zdążył wystąpić w 24 meczach i zdobyć 2 gole. Bogusz poszerzy polską kolonię w USA Jeśli doniesienia amerykańskich dziennikarzy się potwierdzą i Bogusz rzeczywiście trafi do LAFC, to jego nowymi klubowymi kolegami zostaną chociażby Carlos Vela czy Giorgio Chiellini. Tym samym powiększy też polską kolonie w USA, dołączając do Jana Sobocińskiego, Karola Świderskiego i Kamila Jóźwiaka (wszyscy Charlotte FC), a także Kacpra Przybyłki (Chicago Fire), Jarosława Niezgody (Portland Timbers) oraz Mateusza Klicha (D.C. United). Klich, podobnie jak młodszy kolega, również zimą pożegnał się z Leeds, zdążył już zresztą zdobyć premierowego dla dla nowego zespołu.