Po golu powracającego po kontuzji Łotysza Mariana Paharsa, "Święci" prowadzili do przerwy 1:0. W drugiej połowie do wyrównania doprowadził Czech Petr Mikolanda. Bialkowski udanymi interwencjami uchronił swój zespół od porażki. Polak w bardzo dobrym stylu obronił strzał Mikolandy, a także uderzenie z ponad 20 metrów Kyela Reida. Polski bramkarz, który 5 stycznia podpisał z Southampton kontrakt do czerwca 2008 roku, nie dał się również pokonać Ryanowi Adamsowi.