Młodzieżowiec zerwał w styczniu więzadła w kolanie i według wstępnych prognoz, do gry miał wrócić dopiero w przyszłym sezonie. Tymczasem już w 32. kolejce bieżących rozgrywek pojawił się na murawie. Fortuna I Liga: Kacper Smoleń zmieniony po 15 sekundach Sprawa ma drugie dno i chodzi - a jakże - o pieniądze. Kacper Smoleń przed kontuzją rozegrał siedem meczów, w których zebrał łącznie 467 minut. To oznacza, że Zagłębie jest bliskie otrzymania za jego grę gratyfikacji w ramach programu Pro Junior System. Na poziomie I ligi wymogi są następujące: piłkarz musi wystąpić w 10 spotkaniach przez minimum 450 minut. Smoleniowi brakuje więc trzech spotkań. W Zagłębiu podjęto więc decyzję, aby wystawiać 19-latka w pierwszym składzie i od razu ściągać z boiska. W ten sposób ma on dobić do wymaganych 10 gier. W poniedziałkowym starciu z Sandecją Nowy Sącz Smoleń został zmieniony około 15. sekundy. Tuż po pierwszym gwizdku sędziego piłkarze Zagłębia wybili piłkę poza boisko, a miejsce niezdolnego do gry zawodnika zajął Szymon Sobczak. Jakub Żelepień, Interia