Włochy konkurują z Niemcami, Polską, Portugalią i wspólnym duńsko-szwedzkim projektem, wyrażając zainteresowanie turniejem kobiet. Decyzja komitetu wykonawczego UEFA w tej sprawie ma zapaść w grudniu przyszłego roku. Szczęsny na trybunach, a tu błysk Lewandowskiego. To była miazga w Barcelonie Euro 2029 kobiet łakomym kąskiem dla federacji. Czy Polska zorganizuje kluczową imprezę? Współgospodarzami męskiego Euro 2032 będą Włochy i Turcja, które prawdopodobnie wykorzystają po pięć stadionów w każdym kraju do rozegrania turnieju z udziałem 24 drużyn. Prezes Włoskiej Federacji Piłkarskiej Gabriele Gravina powiedział cytowany w oświadczeniu, że organizacja Euro 2029 może być "aktem szacunku" dla miast i stadionów, które prawdopodobnie nie będą zaangażowane w Euro 2032. Po drugiej stronie Alp, w sąsiedniej Szwajcarii, gospodarz kobiecego Euro 2025 rozpoczął we wtorek sprzedaż biletów na swój turniej. Dystrybucja wejściówek rozpoczęła się na lodowcu Aletsch na "szczycie Europy" - obok najwyżej położonej stacji kolejowej na kontynencie (3454 m n.p.m.). Z tej okazji drużyny międzynarodowe i młodzieżowe strzelały rzuty karne na zaśnieżonym boisku opodal szczytu Jungfraujoch. Do sprzedaży przeznaczono ponad 250 000 biletów w cenach od 25 do 90 franków szwajcarskich. UEFA spodziewa się, że na turniej do Szwajcarii przyjedzie 150 000 zagranicznych gości. Wraz z karnetami na mecz otrzymają oni darmowy transport publiczny. ME 2025 zostaną rozegrane w Szwajcarii w dniach 2-27 lipca. Turniej zaplanowany na 2029 roku to także impreza z udziałem 16 zespołów, na ośmiu stadionach. mask/ krys/