Kontrkandydatami są Francja, Szwajcaria (te kraje również osobno) oraz wspólnie Dania, Finlandia, Norwegia i Szwecja. Wtorkowe obrady Komitetu Wykonawczego w hotelu Corinthia Lisbon mają potrwać od godz. 13 do 17. Nie ma w planach konferencji prasowej po tym wydarzeniu. "Po zakończeniu posiedzenia Komitetu Wykonawczego UEFA odbędzie się krótka ceremonia ogłoszenia zwycięskiej oferty" - przekazała UEFA w komunikacie. Euro 2025 w Polsce? Boniek daje nadzieję - Rywalizujemy o Euro 2025 z mocnymi kandydatami. Liczę, że moi koledzy z Komitetu Wykonawczego UEFA, po zapoznaniu się ze wszystkimi argumentami za i przeciw, zagłosują właśnie na Polskę - powiedział Zbigniew Boniek, który jest członkiem Komitetu Wykonawczego, ale jako przedstawiciel kraju ubiegającego się o organizację imprezy nie może głosować. - Jeżeli chodzi o nas, uważam, że organizacja mistrzostw w jednym państwie jest lepsza niż rozłożona na kilka krajów. Nie można też patrzeć wyłącznie przez pryzmat dokonań w futbolu. Trzeba rozbudowywać zainteresowanie piłką kobiecą. Europa Środkowa powinna mieć swoją szansę. Poza tym Polska ma to, czego brakuje niektórym kontrkandydatom, np. w porównaniu z krajami skandynawskimi dysponujemy fantastyczną bazą - stadionami, boiskami, itd. - dodał były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. W turnieju finałowym wystąpi 16 drużyn podzielonych na cztery grupy. W sumie zostałoby rozegranych 31 spotkań. PZPN też ma swoje argumenty. Od 2012 roku organizował w Polsce wiele międzynarodowych turniejów. Poza Euro 2012, mistrzostwa Europy do lat 21 czy mistrzostwa świata do lat 20. Ostatnio organizację tej imprezy wsparli też piłkarze pierwszej reprezentacji, którzy na rozgrzewkę przed meczem el. ME z Albanią wyszli w koszulkach z nazwiskami swoich koleżanek z kadry. Za Interia/PAP