Spotkanie stało na niezłym poziomie, nie brakowało szybkich, pomysłowych akcji z obu stron. W pierwszej połowie niewielką przewagą miała nasza drużyna. Najlepszej sytuacji do zdobycia gola nie wykorzystał Marek Saganowski. Piłkarz Legii przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gospodarzy Jentzschem, a piłka po dobitce trafiła w poprzeczkę. Po przerwie "biało-czerwoni" ruszyli do zdecydowanych ataków i efekty przyszły nadspodziewanie szybko. Pierwszego gola, w 50. minucie, zdobył wprowadzony w drugiej połowie, Ormianin z polskim paszportem - Wahan Geworgian. Dwie minuty później swojej okazji do zdobycia drugiego gola już nie zmarnował Marek Saganowski i skierował piłkę do siatki. Tuż przed rozpoczęciem spotkania naszych zawodników odwiedził były kapitan reprezentacji Polski - Tomasz Wałdoch. I jak się okazało przyniósł szczęście! Niemcy 2006 - Polska B 1:2 (0:0) Bramki: Benjamin Auer (90) - Wahan Geworgian (50) i Marek Saganowski (52). Sędziował: Darko Ceferin (Słowenia). Żółte kartki: Marco Engelhardt (Niemcy); Dariusz Dudka (Polska) Widzów: ok. 5 tys. Niemcy: Jentzsch - Korzynietz (46-Preuss), Friedrich, Maltritz (46-Moehrle), Schlicke, Streit, Engelhardt, Kluge (71-Kiessling), Kringe (46-Mueller), Auer, Jones. Polska: Gubiec - Nawotczyński (46-Karwan), Stasiak, Skrzyński (86-Kazimierczak), Dudka, Bartczak (77-Gołoś), Sobolewski (64-Baran), Rachwał, Kaźmierczak (46-Geworgian) - Iwański (46-Goliński), Saganowski.