- "Kaz" to nie tylko siła fizyczna. Świetny taktycznie, pożyteczny w obronie, groźny w ataku. Błyskawicznie przystosował się do systemu gry Boavisty - powiedział w "Super Expressie" Andre Morais z dziennika "Record". Polaka chwali także trener Boavisty. - Szybko się zaaklimatyzował - stwierdził Jesualdo Ferreira. - Choć ma takie przerażające nazwisko, to wcale nietrudno się z nim porozumieć. "Kaz" ma nawet taki zabawny brazylijski akcent - dodał Morais. Dobrze radzi sobie również Rafał Grzelak. Polscy piłkarze walczą o miejsce w podstawowym składzie, a wiele będzie zależało od zgrupowania w Anglii na które Boavista wyjechała we wtorek.