Zdaniem wynajętych przez klub prawników komisja odwoławcza odmawiając 30 maja wydania licencji "nie wzięła pod uwagę szeregu niezależnych od klubu okoliczności, które sprawiły, że Polonia Bytom nie była w stanie przedstawić wymaganych dokumentów we właściwym czasie". Chodzi o niedotrzymanie przez klub terminu 31 marca na złożenie wymaganych dokumentów dotyczących rozliczenia przeterminowanych zaległości oraz opinii i raportu biegłego rewidenta z badania sprawozdania finansowego klubu za rok 2007. Polonia broni się argumentując, że nie mogła na czas złożyć dokumentów, bowiem ZUS nie był w stanie określić kwoty zaległości klubu wobec siebie a ostatecznie postępowanie egzekucyjne zostało zakończone umorzeniem wobec spłaty zadłużenia. Dopiero po zakończeniu sprawy z ZUS możliwe było sporządzenie sprawozdania finansowego wraz z opinią rewidenta. W opinii kancelarii prawnej rewident "wyraził pozytywną opinię o funkcjonowaniu Polonii Bytom" i w konsekwencji klub powinien licencję dostać.