Michał Przybylski, choć urodził się w Świnoujściu, to niemal całe życie mieszka na Wyspach Owczych. Tam karierę kończył jego ojciec Tomasz, również piłkarz, który na stare lata postanowił jeszcze pograć na Farojach, gdzie osiedlił się wraz z rodziną. Jego syn tam uczył się piłkarskiego rzemiosła i zaczął grę w miejscowych klubach. Polski piłkarz zmienia obywatelstwo. "Większość uznałaby mnie za zdrajcę" W 2018 roku trafił do Widzewa Łódź, ale tam nie zrobił kariery i dość szybko wrócił na Wyspy Owcze. Występował także w polskiej młodzieżówce, ale również i tutaj miał kłopot, żeby na dłużej zadomowić się w składzie. Teraz wystąpił o uzyskanie obywatelstwa Wysp Owczych i być może niebawem trafi do tamtejszej reprezentacji. - Wniosek złożyłem w listopadzie 2020 r. Od razu wiedziałem, że na odpowiedź czeka się 14-16 miesięcy. Gdyby to zależało od Farerów, na pewno bym dostał. Znają mnie, wiedzą, że mówię w ich języku, przeszedłem przez cały system edukacji. Mam tutejsze prawo jazdy i PESEL. O wszystkim decyduje Dania, której Wyspy Owcze są podległe. Sprawa się przedłuża, co lekko komplikuje mi życie - opowiada w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Czytaj także: Pełny profesjonalizm "Lewego" i kolegów przed hitem LE Jak sam mówi, sztab kadry Farerów już go obserwował, choć na pewno nie byłoby tak, że z miejsca zostałby gwiazdą, choć pojawiłaby się formalna możliwość jego gry dla tamtejszej reprezentacji. I okazja, by w meczu eliminacji do Euro 2024 zagrać przeciwko reprezentacji... Polski, której Wyspy Owcze będą grupowym rywalem. Przybylski nie ukrywa, że byłoby to dla niego dziwne przeżycie, bo przecież jest Polakiem, ale i jego związki z Wyspami Owczymi są na tyle duże, że to jego druga ojczyzna. - Na pewno byłoby to dziwne, bo jako młody chłopak marzyłem o grze w reprezentacji Polski. Myślę, że większość uznałaby mnie za zdrajcę. Na Wyspach mieszkam od trzeciego roku życia, czyli jestem tu ponad 22 lata. Trudno, bym nie czuł silnych związków z tym krajem, nawet jeśli jestem Polakiem - spuentował w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".