Młodzieżowcy Bologna FC 1909 mają przed sobą kluczowe tygodnie w kontekście walki o awans do play-offów włoskiej Primavery 1 - nie dziwi więc, że już w poniedziałek 3 kwietnia chcieli oni zdecydowanie poprawić swoją sytuację w tabeli i wyprzedzić bezpośrednich "sąsiadów" z Juventusu. To zadanie "Rossoblu" się jednak nie powiodło - choć wygrywali oni bowiem już 2-0, to "Bianconeri" zdołali odwrócić losy spotkania i doprowadzić do remisu 2-2. Z perspektywy polskiego kibica najważniejsze jednak jest coś innego - po raz kolejny na obczyźnie zabłysnął 18-letni Kacper Urbański. Kacper Urbański zdobył bramkę w stylu "stadiony świata". Ależ przewrotka! Co dokładnie się wydarzyło? W 24. minucie potyczki ekipa z Bolonii prowadziła już jednym golem, ale nie ustawała w próbach ataku na bramkę rywali - ofensywa ruszyła tutaj prawą flanką i wkrótce futbolówka trafiła do Gennaro Anatriello. Ten odegrał piętką w kierunku Urbańskiego i wydarzyło się to: Polak zdołał zatrzymać piłkę i po dwóch podbiciach... zdecydował się na strzał z przewrotki, z którym bramkarz "Juve" Matteo Fuscaldo nie miał absolutnie najmniejszych szans. Można by więc rzec - czapki z głów przed futbolistą, który zapisał przy swoim nazwisku już szóste trafienie w Primaverze w bieżącej kampanii. Kacper Urbański z Bologną związany jest od dwóch lat Kacper Urbański dla Bologny gra od 2021 roku, kiedy to trafił do zespołu z Lechii Gdańsk, początkowo w ramach wypożyczenia. Co ciekawe "Rossoblu" na wychowanka "Biało-Zielonych" wydali już dwa lata temu 750 tys. euro, co jest z pewnością całkiem niezłą sumą patrząc na ówczesny wiek piłkarza. Pomocnik to również młodzieżowy reprezentant Polski - jak dotychczas występował w kadrach U-16, U-18 i U-19. Ostatnio popisał się m.in. świetnym meczem przeciwko Łotyszom w kwalifikacjach do juniorskich mistrzostw Europy, zdobywając dwie bramki i notując jedną asystę. Nie pozostaje nic innego, jak trzymać kciuki za jego kolejne sukcesy!