Czwartkowy wieczór zapowiada się wyjątkowo emocjonująco. Nie dość, że obie polskie ekipy mają szansę awansować do ćwierćfinału Ligi Konferencji (w pierwszym meczu Jagiellonia wygrała 3:0, a Legia przegrała 2:3), to jeszcze stają przed okazją wywindowania Polski na 15. miejsce w rankingu krajowym UEFA. W tym sezonie polskie ekipy dorzuciły do zestawienia już ponad 10 punktów, czyli więcej od Austriaków, Szkotów, czy Turków. Dzięki temu awansowaliśmy na 16. miejsce, w poprzedniej kolejce wyprzedzając Szwajcarów. Celem jednak jest awans na 15. pozycję, bo dopiero ona daje wielkie korzyści, czyli pięć zespołów w eliminacjach europejskich pucharów (teraz mamy cztery), z tego dwie w eliminacjach Ligi Mistrzów (teraz mamy jedną). Polska obecnie ma 33,500 punktu i wyprzedza Szwajcarię o 0,275 punktu, a do Danii traci 0,481. Może się więc okazać, że do wskoczenia na 15. miejsce wystarczy już nawet zwycięstwo Jagiellonii lub Legii. Duże znaczenie będą jednak miały także występy naszych bezpośrednich rywali w rankingu. Trudne zadanie czeka FC Kopenhaga, który gra na wyjeździe z Chelsea (u siebie Duńczycy przegrali 1:2). Straty u siebie musi też odrabiać Lugano, bo Szwajcarzy przegrali pierwsze spotkanie z NK Celje 0:1. Jeśli oba zespoły przegrają, a Legia lub Jagiellonia wygra, to Polska awansuje w rankingu krajowym UEFA. Cercle - Jagiellonia, Legia - Molde. Gdzie i kiedy oglądać mecze? Spotkanie Cercle Brugge - Jagiellonia Białystok dziś o godz. 18:45 (transmisja w Polsat Sport 1 i Polsat Sport Premium 1), a mecz Legia Warszawa - Molde o godz. 21 (transmisja w Polsat Sport 1 i Polsat Sport Premium 2). O awans do ćwierćfinału grają dziś także rywale Polaków w rankingu krajowym UEFA. Mecz Lugano - Celje o godz. 18:45, a Chelsea - FC Kopenhaga o godz. 21 (transmisja Polsat Sport Premium 5).