Pogoń rozpoczęła również oficjalne rozmowy z Łukaszem Adamskim (najlepszym zawodnikiem ostatnich w tabeli Błękitnych Stargard Szczeciński). Mówi się również o Damirze Kurtoviciu z GKS-u Katowice oraz Marcinie Kaczmarku II (obecnie Stasiak Opoczno). Antoni Ptak wciąż twierdzi, że jego syn - Dawid - może przywieźć z Brazylii utalentowanych piłkarzy. Jednak jak na razie nie podano żadnych konkretów. Sprawa ewentualnych transferów Pawła Drumlaka i Bataty również nie jest jeszcze zakończona. Wszystko rozstrzygnie się po Nowym Roku. Antoni Ptak chce kupić w centrum Szczecina kamienicę, w której mieściłaby się siedziba Pogoni. W grę wchodzi budynek po byłej przychodni znajdujący się na pl. Grunwaldzkim. - Poważne europejskie kluby mieszczą się w samych centrach miast. Podobnie powinno było być w przypadku Pogoni - mówi Antoni Ptak. Właściciel klubu chciałby aby w budynku znalazł się klubowy hotel, w którym mieszkałyby zespoły rywali w ligowych meczach Pogoni. Tam też mieliby mieszkać "Portowcy" z rodzinami. Na parterze planowane jest uruchomienie sklepu z klubowymi pamiątkami, klubowej kawiarni, pubu i restauracji. - W tym miejscu piłkarze mogliby się spotykać ze swoimi kibicami - mówi Ptak. - W sali audiowizualnej sympatycy Pogoni oglądaliby zapis wideo z wyjazdowych meczów portowej jedenastki. Nasz klub wyszedłby do swoich kibiców. A o to przecież chodzi - dodał Ptak. Czy plany się powiodą, jeszcze nie wiadomo. MKS Pogoń złożyła do miasta ofertę. O budynek ubiegają się jednak jeszcze trzy inne firmy. Przetarg rozstrzygnąć ma miasto na początku stycznia.