Lech Poznań został mistrzem Polski w kategorii U-19, bo wygrał poprzedni sezon Centralnej Ligi Juniorów. W decydującym spotkaniu, w ostatniej kolejce, pokonał na wyjeździe 3:1 ustępującego mistrza, czyli Zagłębie Lubin. W tamtym zespole Lecha występowało m.in. kilku zawodników mających za sobą debiuty w Ekstraklasie, m.in. Michał Gurgul, Jakub Antczak czy Norbert Pacławski. Pech Lecha Poznań w Lidze Młodzieżowej. Mógł trafić dużo lepiej W nagrodę Lech Poznań dostał szansę rywalizacji w Lidze Młodzieżowej UEFA, w jej ścieżce mistrzowskiej. Niewiele zresztą zabrakło, abyśmy w tych rozgrywkach mieli dwa kluby: gdyby Raków Częstochowa awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów, jego juniorzy wystąpiliby w fazie grupowej Ligi Młodzieżowej. Tak jak Legia Warszawa w 2016 roku, gdy mogła mierzyć siły z młodymi zespołami z Borussii Dortmund, Realu Madryt czy Sportingu Lizbona. W ścieżce mistrzowskiej występują mistrzowie krajów - tu zmagania odbywają się w systemie pucharowym. Losowanie odbyło się we wtorek w Nyonie i nie było szczęśliwe dla Lecha. Poznaniacy mogli trafić na jednego z siedmiu rywali, ale oprócz Nantes były tu także m.in. cypryjski Pafos FC, FK Sarajewo czy MŠK Žilina. Tom Barlow od razu wyciągnął z koszyka kulkę z nazwą polskiego klubu, a za chwilę dodał do niej drugą: z mistrzem Francji. To bowiem FC Nantes będzie rywalem "Kolejorza" - pierwsze spotkanie odbędzie się 4 października w Wielkopolsce, rewanż trzy tygodnie później w Kraju Loary. FC Nantes obronił w tym roku tytuł we Francji - w decydującym spotkaniu pokonał PSG 2:1. Rok temu "Kanarki" też występowały w ścieżce mistrzowskiej: w pierwszej rundzie wyeliminowały Pjunik Erywań z Armenii (2:0 i 3:0), a później lepszy okazał się szkocki Hibernian FC (0:1 i 1:2). Lech z kolei walczył w Lidze Młodzieżowej w 2018 roku - przegrał wtedy w pierwszej rundzie z mistrzem Niemiec Herthą BSC Berlin (0:2 i 2:3), a jego katem okazał się Jessic Ngankam, dziś napastnik Eintrachtu Frankfurt. W "Kolejorzu" grali wtedy m.in. Filip Marchwiński, Filip Szymczak czy Mateusz Skrzypczak. Jeśli poznaniakom uda się wygrać ten dwumecz, w kolejnej rundzie zmierzą się z lepszym zespołem z pary: Malmö FF - HJK Helsinki. Te spotkania odbędą się w listopadzie, a kolejna faza - już z zespołami ze ścieżki niemistrzowskiej - zaplanowana jest na wiosnę 2024 roku. Tytułu broni AZ Alkmaar.