Od dawna już Turek Bekdas zapowiadał, że obecna tura rozmów jest ostatnią, jaką szef Pogoni podejmuje na temat chociażby spornych ogródków działkowych. To miało zadecydować o egzystencji piłkarzy Pogoni, którzy są przecież mistrzami rundy jesiennej. Władze Szczecina z prezydentem miasta, Markiem Koćmielem, zgodziły się oddać w dzierżawę tereny wokół stadionu, na których powstanie centrum komercyjno-rekreacyjne. Prezes Bekdas zapowiedział już znacznie wcześniej, że spora część pieniędzy z funkcjonowania owego centrum zasili kasę klubową Pogoni. Tak więc ostry konflikt wokół Pogoni został zażegnany, chociaż od dawna wiadomo było, że tak skończy się sprawa między Bekdasem i władzami miejskimi.