Bayern Monachium z pewnością nie jest drużyną gotową, choć trudno ich nie wymieniać obok Realu Madryt i Manchesteru City w gronie głównych faworytów do wygrania Ligi Mistrzów. Zespół prowadzony przez Thomasa Tuchela zdaje się mieć jednak zdecydowanie najwięcej kłopotów z ustabilizowaniem swojej formy na wysokim poziomie. Potężny cios dla Bayernu Monachium. Gwiazdor wypada na długi czas Niemiecki szkoleniowiec już przed sezonem jasno nakreślił problemy zespołu jeśli chodzi o kwestie kadrowe. Trener diagnozował dwa podstawowe braki. Pierwszym był niedobór jakości na pozycji środkowego pomocnika defensywnego. Tutaj faworytem do wzmocnienia był Joao Pahlinha z Fulham FC. Ten transfer jednak nie doszedł do skutku przez zbyt wysokie oczekiwania finansowe angielskiego klubu, które przekraczały możliwości Bayernu. Nowa gwiazda Bayernu Monachium. Podwójny rekord Drugim niezbędnym transferem zdaniem Tuchela było sprowadzenie nowego prawego defensora, bo jakościowego piłkarza na tej pozycji nie ma. Tutaj wymarzonym kandydatem dla trenera był Kyle Walker. Nie udało się jednak przekonać Anglika do zmiany barw klubowych. Walker został w zespole mistrzów Anglii i postanowił, że będzie dalej reprezentował barwy Manchesteru City, z którym w kilku sezonach wygrał wszystkie możliwe trofea. To jest wymarzony kandydat FC Barcelony. Jego słowa nie pozostawiają złudzeń Na swojego nowego prawego obrońcę Tuchel czekać musiał aż do zimy. Bayern 28 stycznia 2024 roku oficjalnie ogłosił pozyskanie nowego piłkarza. Wymarzonym prawym obrońcą niemieckiego szkoleniowca musi być teraz 23-letni Francuz Sacha Boey, który przyszedł do Monachium z Galatasaray. Niemiecki klub zapłacił za defensora 30 milionów euro + zmienne. To najdroższy zimowy transfer "FC Hollywood" w całej historii klubu, a także najdroższa sprzedać w historii ligi tureckiej. Można więc powiedzieć, że mamy do czynienia z podwójnym rekordem. Francuz do tureckiego Galatasaray trafił latem 2021 roku z Rennes. Prawy obrońca zdążył zagrać w barwach zespołu ze Stambułu 83 razy. Strzelił cztery gole i dokładnie tyle samo razy asystował. Bayernowi pokazał się ze znakomitej strony w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, gdy oba zespoły mierzyły się ze sobą w fazie grupowej.