Przypomnijmy pełen kontekst. Cała sprawa dotyczy ruchów transferowych Juventusu z początku 2020 roku, a klubowi zarzucono sztuczne zawyżanie stawek transferowych i wynikające z tego nieprawidłowości finansowe. Ostatecznie włoski Federalny Sąd Apelacyjny zarządził karę odjęcia 15 punktów w ligowej tabeli, a zawieszeni w działalności we włoskim futbolu zostali ówcześni sternicy klubu: prezes Andrea Agnelli, Pavel Nedved, Federico Cherubini i Fabio Paratici. We Włoszech praktyka zawyżenia wartości transakcji nazywana jest "Plusvalenza". Chodzi o różnicę między realną ceną karty zawodnika a tą zapisaną w bilansie klubu, w którym to jest ona pomniejszona o kwotę amortyzacji. Śledztwo rozpoczęło się rok temu, a akta mają aż 14 tysięcy stron. - Dochodzenie ujawniło istnienie niekontrolowanej ucieczki do fikcyjnych zysków kapitałowych. Wykazały to również niektóre podsłuchane rozmowy telefoniczne z udziałem prezesa Juventusu Andrei Agnellego i innych dyrektorów. W rzeczywistości klub jest oskarżany o to, że niektóre negocjacje w sprawie wymian z innymi włoskimi klubami były prowadzone poprzez zawyżanie kwoty sprzedaży i zakupu zawodników, wyłącznie w celu zwiększenia odpowiednich korzyści budżetowych - tłumaczył w rozmowie z TVP Sport Filippo Maggi, dziennikarz portalu Virgilio Sport. "Stara Dama" natychmiast odczuła konsekwencje odjęcia 15 punktów. Zespół spadł z trzeciego miejsca na dziesiąte. Obecnie jest siódmy i musi walczyć o kwalifikację do europejskich pucharów. Juventus ma kolejne kłopoty z prawem Na tym problemy Juventusu się jednak nie kończą. Klub właśnie został poinformowany przez prokuraturę o zamknięciu śledztwa w sprawie manewrów płacowych. Prokurator Giuseppe Chinè zarzucił "Starej Damie" naruszenie tak zwanej zasady lojalności sportowej (art. 4 ust. 1). Chodzi o rezygnację przez piłkarzy z czterech miesięcznych pensji na początku pandemii koronawirusa w 2020 roku. Organy ścigania podejrzewają Juventus o przekazywanie pieniędzy w sposób nieoficjalny, "pod stołem". Klub ma 15 dni na przedstawienie kontrargumentów na oskarżenia prokuratury. 19 kwietnia odbędzie się natomiast rozprawa, podczas której rozpatrzona zostanie apelacja Juventusu od wyroku Federalnego Sądu Apelacyjnego w sprawie odjęcia 15 punktów. Jeśli przedstawiciele turyńczyków udowodnią błędy proceduralne lub formalne, kara będzie mogła zostać anulowana. Jakub Żelepień, Interia