Większej karuzeli transferowej można spodziewać się w Monachium w lipcu, wtedy do klubu ma przyjść Anatolij Timoszczuk, a pożegnać z nim ma się Lukasz Podolski. Piłkarz reprezentacji Niemiec przeżywa ostatnio w Bayernie ciężkie chwile, skonfliktowany z Klinsmannem Podolski gra bardzo mało, trener raczej stawia w ataku na Lucę Toni'ego i Miroslava Klose, dlatego zawodnik chętnie zmieniłby otoczenie. Jednak jak na razie Uli Hoeness nawet nie chce o tym słyszeć i każe Podolskiemu czekać do końca sezonu. Stanowisko dyrektora sportowego jest zrozumiałe, Hoeness tłumaczy, że piłkarz urodzony w Gliwicach przyda się Bawarczykom w Lidze Mistrzów, z którą w Monachium wiążą duże nadzieję. - Jeżeli nic się nie zmieni pozwolimy to Podolskiemu odejść latem do innego klubu, na razie jest to jednak niemożliwe, ponieważ nie chcemy osłabiać się przed najważniejszymi meczami Ligi Mistrzów - miał powiedzieć Hoeness. Strzelcem dwóch bramek dla reprezentacji Niemiec w meczu Euro 2008 przeciwko Polsce jest zainteresowanych kilka klubów m.in. FC Koln, AS Roma i w dalszym ciągu Manchester City.