Platini przyznał w wywiadzie dla francuskiego radia Europe 1, że najbardziej będzie zadowolony, gdy wybory na szefa Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej wygra inny kandydat, niż ktoś z dwójki dotychczas zgłoszonych. W drugiej połowie września 2014 roku swoje kandydatury oficjalnie zgłosili aktualny prezydent FIFA Joseph Blatter, który kieruje FIFA od 1998 roku oraz były dyrektor FIFA ds. międzynarodowych Jerome Champagne. - Wizerunek FIFA jest bardzo, bardzo zły! Trzeba to natychmiast zmienić, a gwarancji szybkich, ale zasadniczych reform nie daje żaden z tych kandydatów - powiedział Platini. 59-letni szef UEFA uważa, że program naprawczy w FIFA będzie mógł zrealizować tylko ktoś trzeci. Kto to ma być? - tego Platini nie ujawnił. - Trzeci kandydat z Europy będzie miał minimalne szanse na zwycięstwo - podkreślił jednak były znakomity piłkarz, mistrz Europy 1984, który pełni funkcję szefa UEFA od 2007 roku. Zapytany o to, czy przypadkiem nie rozważa zmiany swojej decyzji dotyczącej rezygnacji z walki o stanowisko prezydenta FIFA, Platini stwierdził, że ma jeszcze sporo do zrobienia w UEFA. - W sierpniu ogłosiłem, że nie będę walczyć o stanowisko w FIFA i zdania nie zmieniam. Ale jestem coraz bardziej przekonany, że w FIFA potrzeba zmian - dodał Platini, który od dawna nie szczędzi krytycznych uwag Blatterowi. Francuz uważa, że "Sepp już nie jest prezydentem FIFA. To on jest FIFA". Wybór prezydenta FIFA nastąpi w maju przyszłego roku.