Kacper Urbański bardzo szybko zdecydował się na przenosiny do włoskiej Serie A. Lechia Gdańsk wypożyczyła 16-latka do Bologna FC na pół roku z obowiązkiem transferu defenitywnego po zakończeniu tego okresu. Młody pomocnik przeszedł do historii, bo zadebiutował na boiskach PKO Ekstraklasy kiedy miał 15 lat i 105 dni - tym samym stał się najmłodszym debiutantem w najwyższej klasie rozgrywkowej w XXI wieku oraz w historii gdańskiego klubu. Od pewnego czasu znalazł się na celowniku zagranicznych klubów. Wraz z rodzicami wybrał propozycję Bolonii, gdzie zamierza rozwijać swoją karierę. Rozstanie Urbańskiego z Lechią nie jest proste. Piłkarz urodził się w Gdańsku, mieszkał w tym mieście przez całe życie, uczył się gry w piłkę w akademii Lechii. Po ogłoszeniu przenosin do innego kraju zdecydował się pożegnać z Lechią oraz jej kibicami. - Gdy miałem niewiele ponad 4 lata, rodzice przyprowadzili mnie na pierwszy trening Lechii. W Gdańsku się urodziłem i w moich żyłach płynie biało-zielona krew. Moim marzeniem było zagrać w pierwszej drużynie i reprezentować te barwy. Cieszę się, że marzenie się spełniło. Bardzo dziekuję wszystkim osobom, które spotkałem na mojej drodze, rozpoczynając od trenerów po wszystkich pracowników w klubie. Dziękuję także kolegom, z którymi miałem przyjemność dzielić szatnię w akademii, jak i potem w pierwszym zespole. Nie mogę także zapomnieć o najlepszych kibicach w Polsce, dla których gra była przyjemnością. Czas zrobić kolejny krok w kierunku spełnienia marzeń - napisał Urbański na Instagramie. Urbański przenosi się do Włoch z całą rodziną, więc będzie mu zdecydowanie łatwiej się zadomowić. Trenerem Bolonii jest znany Serb Sinisa Mihajlović. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź