Piotr Zieliński w ostatnich latach niewątpliwie zapracował sobie na pozycję jednego z pomocników, których możemy zaliczać do szerokiej europejskiej czołówki. Pewnie nikt nie wymieniłby w takim rankingu Polaka w TOP 5 najlepszych zawodników występujących w tej roli, ale na pewno ma on swoją wysoką wartość rynkową. Ważna decyzja w Bayernie Monachium. Lewandowski się na to nie zgodził Nie może dziwić, że szczególnie mocno nasz kadrowicz ceniony jest we Włoszech. W końcu to na Półwyspie Apenińskim zbudował bardzo dużą część swojej kariery piłkarskiej. Od wyjazdu z Polski regularnie przeskakiwał kolejne szczeble i dziś przez wielu ekspertów uznawany jest za czołowego zawodnika na swojej pozycji we włoskiej Serie A. Piotr Zieliński o krok od wielkiego transferu. Ekspert ostrzega Wszystko wskazuje jednak na to, że "Zielek" po sezonie zmieni barwy klubowe. Naszemu pomocnikowi za nieco ponad pół roku wygasa kontrakt z SSC Napoli i jak na razie nie ma widoków na jego przedłużenie. Podpisaniem kontraktu z Polakiem zainteresowanych było wiele klubów. Mówiło się o Atletico Madryt, Manchesterze United czy Juventusie. Ostatecznie jednak według włoskich dziennikarzy Zieliński od lipca 2024 roku będzie piłkarzem Interu Mediolan. Barcelona idzie "łeb w łeb" z Realem Madryt. Kolejny cios dla Lewandowskiego i spółki Na dziś śmiało można powiedzieć, że to przeskoczenie kolejnego szczebelka, bo Inter wydaje się najlepszą i najbardziej poukładaną ekipą we Włoszech. Nie brakuje jednak obaw. - Piotr miałby tam bardzo poważną rywalizację o grę w podstawowej jedenastce. Musielibyśmy się przyzwyczaić, że nie wybiegałby w pierwszym składzie na każdy mecz Interu. Jego rola też byłaby inna niż w Neapolu - powiedział w rozmowie z "WP SportoweFakty" Piotr Czachowski, komentator Serie w Eleven Sports. Zieliński w SSC Napoli występuje już od 2016 roku. Zagrał w jego barwach już w dokładnie 350 meczach. Strzelił w tym czasie 50 goli i 46 razy asystował swoim kolegom. Zdobył mistrzostwo Włoch w sezonie 2022/2023, ale nie osiągnął zbyt wiele na arenie międzynarodowej. Z pewnością o sukces w Lidze Mistrzów obecnie łatwiej byłoby z Interem niż Napoli.