Pierwsze zajęcia po blisko miesięcznej przerwie wrocławianie rozpoczęli od czterdziestominutowego biegu po parku. Następnie czekał na nich trening siłowy na stadionie. W ćwiczeniach wzięli udział niemal wszyscy zawodnicy Śląska w tym m.in. odbudowujący formę po kontuzji Vuk Sotirovic oraz Przemysław Łudziński, który powrócił do zespołu z półrocznego wypożyczenia do Piasta Gliwice. Na treningu zabrakło kontuzjowanych Marka Gancarczyka i Jarosława Fojuta oraz Sebastiana Mili, który nie dojechał do Wrocławia z powodu trudnych warunków na drodze i w klubie zamelduje się dopiero w środę. Przez najbliższe dziesięć dni podopieczni Ryszarda Tarasiewicza będą ćwiczyli na własnych obiektach oraz na hali sportowej. Następnie wyjadą na pierwsze zgrupowanie do Zieleńca. "W tym czasie skupimy się przede wszystkim nad siłą i wytrzymałością. W zajęcia będziemy także wplatać elementy treningu koordynacyjnego" - powiedział drugi trener Śląska Paweł Barylski. Pierwszy sparing, w którym wrocławianie zmierzą się z MKS Kluczbork, zaplanowany został na 2 lutego. Trzy dni później Śląsk zagra z Górnikiem Zabrze. Od 7 do 19 lutego piłkarze będą szlifować formę na Cyprze, gdzie rozegrają cztery mecze kontrolne. W pierwszym spotkaniu o ligowe punkty Śląsk zmierzy się w ostatni weekend lutego z Polonią w Bytomiu.