Ostatnie lata dla całego bułgarskiego futbolu nie są zbyt szczęśliwe. Tamtejsza reprezentacja przegrywa większość spotkań i nie potrafi zakwalifikować się na żadną ważną piłkarską imprezę. Szanse na awans na najbliższe Euro również nie są wysokie, biorąc pod uwagę formę wszystkich drużyn. W reprezentacji Bułgarii mogą grać tylko biali Atmosferę wokół bułgarskiej piłki nożnej mocno pogorszył dyrektor techniczny tamtejszej federacji, Georgi Iwanow. W rozmowie z Balkan Insight stwierdził, że nie zgadza się, aby do reprezentacji dostali się zawodnicy o innym kolorze skóry niż biały. - Dopóki mam coś do powiedzenia w tej sprawie, żaden z zawodników z cudzym paszportem lub o innym kolorze skóry nie zagra w naszej kadrze. Dla mnie to jest błąd, nie chcę, by obcokrajowcy zajmowali miejsca naszym piłkarzom - powiedział Iwanow. Te słowa wywołały w Bułgarii ogromne poruszenie i sprzeciw. Dyrektor spotkał się z dużą krytyką ze strony kibiców i byłych zawodników. Całą sprawę postanowił skomentować jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii reprezentacji Bułgarii - Stilijan Petrow. - To, że ktoś może wierzyć w takie rzeczy, jest bardzo złe, ale osoba o tak dużej odpowiedzialności i wpływie na bułgarski futbol, która wierzy, że takie wypowiedzi są akceptowalne, pokazuje tylko skalę absurdu. Jestem zszokowany i załamany słowami dyrektora federacji i absolutnie je potępiam - skomentował Petrow. Przed reprezentacją Bułgarii trudne eliminacje do Mistrzostw Europy, które rozpoczną się w marcu. Zmierzą się oni z: Serbią, Litwą, Czarnogórą i Węgrami.