Rywalem nowojorczyków w Hawanie będzie reprezentacja Kuby. To będzie pierwszy występ zawodowego klubu z USA na Kubie od 1987 roku. Stosunki dyplomatyczne USA - Kuba zostały zerwane w 1961 roku. Na konferencji prasowej, podczas której ogłoszono informację, obecni byli nawet kongresmani Charles Rangel i Gregory Meeks. - To będzie historyczny mecz. Spotkanie, które pozwoli na skierowanie wysiłków obydwu stron na wyższy poziom - powiedział szkoleniowiec reprezentacji Kuby Walter Benitez. Prezes klubu Seamus O'Brien zdradził, że amerykańska drużyna poleci na Kubę w niedzielę, w poniedziałek przeprowadzi trening z pełnym obciążeniem, a we wtorek do południa lekką rozgrzewkę, by wieczorem zagrać z gospodarzami. - To będzie mecz o zasięgu światowym, tak pod względem sportowym, jak i ekonomicznym. Chcemy być częścią światowej gospodarki i jesteśmy dumni z tego - powiedział O'Brien. Prezydent USA Barack Obama ogłosił zwrot w dotychczasowej polityce izolowania Kuby przez USA 17 grudnia i zalecił rządowi natychmiastowe wznowienie stosunków dyplomatycznych z wyspą oraz rozluźnienie restrykcji w podróżach i eksporcie. Rozmowy rozpoczęły się 21 stycznia w Hawanie, a kontynuowano je po miesięcznej przerwie 27 lutego. Pierwszym gestem przyjaźni władz kubańskim wobec USA było uwolnienie 53 więźniów politycznych. Drugim ustanowienie 11 marca bezpośredniego połączenia telefonicznego między ich krajem a Stanami Zjednoczonymi.