Radość piłkarzy z awansu do finałów najważniejszego afrykańskiego turnieju została zmącona problemami z wypłatą należnych im premii. W spór pomiędzy zawodnikami a federacją zaangażował się prezydent kraju Jose Mario Vaz, który w niedzielę zagwarantował reprezentantom wypłatę zaległych świadczeń. We wtorek, na dzień przed planowanym wylotem do Gabonu, drużyna odbyła uroczysty przejazd ulicami stołecznego Bissau, gdzie żegnały ją tłumy kibiców. Awans Gwinejczyków na mistrzostwa "Czarnego Lądu" i wyeliminowanie z udziału w imprezie utytułowanych drużyn Konga i Zambii był największą sensacją zeszłorocznych kwalifikacji. Reprezentacja tego liczącego niespełna dwa miliony mieszkańców kraju wygrała wcześniej tylko kilka meczów o stawkę, a w jej składzie nie ma zawodników z czołowych europejskich klubów. Dzięki niespodziewanym zwycięstwom w 2016 roku zespół awansował o 78 miejsc w rankingu FIFA zajmując w grudniu 68. pozycję - najwyższą w dotychczasowej historii. Szkoleniowiec zespołu Baciro Cande zapowiedział przed wyjazdem, że jego zespół zamierza podczas turnieju sprawić kolejną sportową niespodziankę. - Chcę, aby jedna rzecz była jasna - nie jedziemy do Gabonu na wakacje. Mój zespół to 23 profesjonalnych zawodników, i myślimy tylko o tym, aby dać naszym rodakom jak najwięcej radości. Najlepszą drogą, by tego dokonać są zwycięstwa - podkreślił 68-letni trener. Wcześniej, członek sztabu drużyny - Caito Balde zaznaczył, że zawodnicy, mimo pozornie małego doświadczenia, wiedzą jak sięgać po najwyższe cele. - Największą inspiracje stanowi dla nas postawa Portugalii na ostatnim Euro we Francji. Wielu z naszych graczy zna i występuje z piłkarzami, którzy w czerwcu sięgnęli po mistrzostwo Europy. Sporo z nich właśnie w Portugalii uczyło się grać i pokaże to podczas turnieju - powiedział Balde. Leżąca w zachodniej Afryce, nad Oceanem Atlantyckim, Gwinea Bissau jest jednym z najuboższych krajów na świecie. Jej mieszkańcy utrzymują się głównie z rybołówstwa i zbiorów orzecha nerkowca. Sytuacja polityczna i społeczna tej byłej kolonii portugalskiej jest od wielu lat bardzo niestabilna. Problemy wewnętrzne wykorzystują m.in. handlarze narkotyków, których działalność przeobraziła kraj w głównym punkt przerzutowy kokainy z Ameryki Południowej do Europy. Puchar Narodów Afryki odbędzie się w Gabonie od 14 stycznia do 5 lutego. Reprezentacja Gwinei Bissau zagra w grupie z gospodarzami turnieju oraz reprezentacjami Kamerunu i Burkina Faso. Liczy się każda złotówka! Wesprzyj Orkiestrę na pomagam.interia.pl