Część zawodników drużyny, która dotarła do ćwierćfinału mundialu, nie otrzymała do tej pory należnych im premii (chcą je otrzymać w gotówce). Za zaistniałą sytuację obwiniają Bank of Ghana, który ociąga się z wypłaceniem każdemu z nich 50 tys. dolarów (ok. 35 668 euro), obiecanych przez ministerstwo sportu. Bank twierdzi, że nie ma w swojej praktyce wypłacania pieniędzy w gotówce powyżej 10 tysięcy dolarów. Najchętniej zrobiłby to przekazując piłkarzom czeki lub lokując pieniądze na ich kontach. Podczas mundialu w RPA Ghana dotarła do ćwierćfinału. Tam lepszy okazał się Urugwaj, który zwyciężył w rzutach karnych.