Skandal na meczu Legia – Cracovia. Kibice obrzucali piłkarzy butelkami Spotkanie Legia - Cracovia (2-2) w 20. kolejce PKO Ekstraklasy przyniosło sporo emocji. Losy tego meczu ważyły się do ostatnich sekund. Gospodarze długo przegrywali 0-1 po trafieniu Damiana Rakoczego na początku meczu. W końcu gola dla gospodarzy, na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, zdobył Maik Nawrocki, ale Legia raptem dwie minuty później znów straciła bramkę. Wówczas na listę strzelców wpisał się Jakub Jugas, który w euforii pobiegł w kierunku trybun zajętych przez kibiców Legii i celebrował trafienie. Na murawie wybuchła awantura pomiędzy piłkarzami. Do rywali błyskawicznie podbiegł Josue. Do akcji wkroczył też Filip Mladenović. Z kolei kibice Legii rzucali w kierunku krakowskiej drużyny różnymi przedmiotami, w tym m.in. plastikowymi butelkami i kubkami. Kacper Tobiasz uspokajał kibiców Legii. Po meczu wbił szpilkę w Lecha Poznań Na uwagę zasługuje zachowanie Kacpra Tobiasza. Bramkarz Legii prosił kibiców o stonowanie emocji i zaprzestanie rzucania butelkami w kierunku zawodników Cracovii. 20-latek pomógł nawet w uprzątnięciu bałaganu, zbierając wyrzucone przedmioty. Jeden z kibiców docenił jego starania, zamieszczając wpis na Twitterze, w którym pochwalił postawę młodego golkipera. Kacper Tobiasz szybko odniósł się do całej sytuacji. Wbił przy tym szpilkę w kibiców Lecha Poznań. - To dla tych wszystkich kibiców z Poznania, którzy myślą, że jestem obojętny wobec zdrowia piłkarzy - napisał Tobiasz. Bramkarz Legii w swojej odpowiedzi nawiązał do sytuacji z października ubiegłego roku, kiedy stołeczny zespół mierzył się z Lechem w Poznaniu. W końcówce tego spotkania doszło do awantury pomiędzy piłkarzami. Nerwów na wodzy nie utrzymali także niektórzy z kibiców gospodarzy, którzy pod koniec drugiej połowy różnymi przedmiotami zaatakowali piłkarzy Legii. Wówczas w kierunku Tobiasza również poleciały m.in. butelki. Zobacz także: Wolfsburg zainteresowany młodą gwiazdą Legii. Trener na trybunach Pekhart zdążył opuścić Gaziantep przed tragedią. Żył w mieszkaniu samobójcy Gwiazda Ekstraklasy podpisuje kontrakt z Legią. Jagiellonia pod presją