Bramki na stadionie w Katmandu zdobyli Mustafa Azadzoi i Sanjar Ahmadi. Po końcowym gwizdku sędziego uradowani zwycięzcy biegali na murawie z flagami swojego kraju, następnie wzięli się za ręce, utworzyli koło i zaczęli tańczyć. Turniej o mistrzostwo SAFF odbywa się z reguły co dwa lata, z udziałem ośmiu reprezentacji - oprócz Afganistanu i Indii również Nepalu, Bangladeszu, Sri Lanki, Bhutanu, Malediwów i Pakistanu. Afganistan, który był jednym z dwunastu założycieli Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej (w 1954 roku), dopiero niedawno wrócił do rywalizacji po kilku dekadach wojen i zamieszek w tym kraju. W czasie rządów talibów (1996-2001) rola sportu została poważnie ograniczona, a stadiony były używane również do publicznych egzekucji. W sierpniu, po raz pierwszy od 10 lat, odbył się w Afganistanie mecz piłkarskiej reprezentacji tego kraju. Gospodarze - zajmujący obecnie 139. miejsce w światowym rankingu FIFA - pokonali wówczas w Kabulu Pakistan 3:0, a zawody obserwował na stadionie komplet widzów - sześć tysięcy. - Fakt, że organizujemy po dziesięciu latach międzynarodowy mecz, na dodatek pierwszy z Pakistanem w Kabulu od 1977 roku, stanowi duże wyróżnienie dla futbolu w naszym kraju. To pokazuje, że po bardzo ciężkim okresie wracamy do normalności - przyznał wówczas sekretarz generalny Piłkarskiej Federacji Afganistanu (AFF) Sayed Aghazada. Poprzednio zawodnicy Afganistanu grali na swoim stadionie w 2003 roku, gdy podejmowali Turkmenistan. Kilka tygodni temu działacze FIFA poinformowali również, że w tym kraju wystartuje - po raz drugi - ośmiozespołowa ekstraklasa. Wszystkie spotkania będą rozgrywane w Kabulu i pokazywane na żywo w telewizji.