Przeciwko 30-letniemu <a class="db-object" title="Quincy Promes" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-quincy-promes,sppi,604" data-id="604" data-type="p">Quincy Promesowi</a>, który jest zawodnikiem <a class="db-object" title="Spartak Moskwa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-spartak-moskwa,spti,3289" data-id="3289" data-type="t">Spartaka Moskwa</a>, a wcześniej grał m.in. w <a class="db-object" title="Ajax Amsterdam" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-ajax-amsterdam,spti,3384" data-id="3384" data-type="t">Ajaksie Amsterdam</a>, toczy się w Holandii proces karny. Piłkarz, który grał m.in. w ubiegłorocznych mistrzostwach Europy, miał w lipcu 2020 r. dźgnąć nożem swojego kuzyna, który wylądował w szpitalu z poważnym obrażeniami. Gazeta informuje, że proces rozpoczął się 21 października. Z informacji podanych przez "De Telegraaf" wynika, że zawodnik obecnie stara się o uzyskanie rosyjskiego obywatelstwa, w czym ma mu pomagać Spartak Moskwa. Gazeta ocenia, iż gdyby je uzyskał, pomogłoby mu to uniknąć wyroku holenderskiego sądu. Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-maroko-pomsci-polske-i-lewego-polska-nie-bedzie-juz-taka-smu,nId,6466451" target="_blank">Maroko pomści Polskę i "Lewego"?! "Polska nie będzie już taka smutna”</a>