To afera obyczajowa. Noc z 9 na 10 czerwca piłkarz spędzał noc z kobietą i rano padł ofiarą ataku jej zazdrosnego towarzysza, który - według francuskich mediów - oskarżył go o cudzołóstwo. Mężczyzna, który nocował gdzie indziej na prośbę kobiety, rano wrócił do mieszkania. - Zdrowo mnie pobił - stwierdził 23-letni piłkarz, uważany swego czasu za nadzieję francuskiego futbolu Ten były urodzony w Abidżanie, stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej to były piłkarz Caen, Bordeaux i Interu Mediolan. Ostatnio trafił z włoskiej Parmy do tureckiego Fatih Karagümrük - w zeszłym sezonie zaliczył tam 32 mecze, cztery gole i dwie asysty. Błaganie o litość nie pomogło Piłkarz podczas procesu miał na twarzy wyraźne ślady napaści: złamaną kość, uszkodzoną szczękę i zaburzenia widzenia, o czym poinformował "L'Equipe", który miał dostęp do protokołu rozprawy. Sprawę rozstrzygnął sąd w Nanterre. Miał ułatwione zadanie, bo mężczyzna nagrał zdarzenie i wrzucił do sieci. Jedną ręką bił piłkarza, drugą groził mu nożem podczas gdy ten błagał o litość. Został skazany na dwa lata więzienia.