"Po meczu z Legią w Poznaniu zjedliśmy kolację z przedstawicielami Arsenalu. O takiej wizycie poinformowano mnie dzień przed meczem. Z tego co wiem temat jest nadal aktualny" - powiedział Bosacki. Bosackiego obowiązuje umowa z 'Kolejorzem" jeszcze przez dwa lata, a w kontrakcie nie ma klauzuli o sumie odstępnego. "Myślę, że gdyby pojawiła się możliwość wyjazdu do tak wielkiego klubu, to Lech nie robiłby przeszkód" - stwierdził obrońca. "Bartek pasuje do Premiership. Jest bardzo dynamiczny, świetnie się ustawia, bardzo dobrze gra głową, ma znakomity wyskok i potrafi umiejętnie asekurować. Dla mnie w tej chwili nie ma w polskiej lidze lepszego środkowego obrońcy" - uważa szkoleniowiec Lecha, Czesław Michniewicz.