- To mógłby być piękny finał. Chciałbym zobaczyć, jak Fabio zareagowałby na włoski hymn odgrywany przed meczem - podkreślił Lippi, który w 2006 roku doprowadził reprezentację "Azzurrich" do tytułu mistrzów świata. Lippi nie szczędzi pochwał swojemu rodakowi pracującemu w Anglii. - Jego osobowość, charyzma i zdolności trenerskie sprawiły, że stworzył z tamtejszej reprezentacji bardzo solidny zespół. Selekcjoner kadry Włoch podkreślił, że jest bliski ustalenia składu na finały mistrzostw świata. - W mojej głowie mam już 70 procent drużyny, czyli 16-17 pewniaków do miejsca w kadrze. Tak naprawdę zostało jeszcze sześć wolnych miejsc - przyznał Lippi. W towarzyskich meczach przed mundialem w RPA Włosi spotkają się z Kamerunem (3 marca) i Szwajcarią (5 czerwca). Trwają starania, aby rozegrać jeszcze jeden z sparing - prawdopodobnie 3 czerwca z Meksykiem.