Zapowiedział też, że w związku z nieprawidłowościami dotyczącymi przyznawania licencji złoży do ministra sportu i turystyki Mirosława Drzewieckiego wniosek o wstrzymanie rozpoczęcia rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy. O doniesieniu do prokuratury Tomaszewski powiadomił również prezesa PZPN - Grzegorza Lato. W piśmie skierowanym do śledczych, wiceprezydent napisał m.in., że "ubiegający się o licencję musi być prawnym właścicielem stadionu lub może przedstawić pisemną umowę z właścicielem stadionu lub właścicielami różnych stadionów". Tymczasem - jak twierdzi Tomaszewski - jedynym dokumentem, który krakowski klub złożył do wniosku licencyjnego, było pismo, w którym prezes zarządu firmy Zagłębie SA informował o możliwości udostępnienia zespołowi z Krakowa stadionu w Sosnowcu. Zgodnie z tym pismem - zaznacza wiceprezydent - podpisanie umowy miało nastąpić do 15 czerwca. "Z powyższego wynika, że MKS Cracovia SSA Kraków nie dysponował stadionem, ani nie wykazał się prawnie skuteczną umową, a jest to warunek konieczny do uzyskania licencji" - napisał Tomaszewski. Dodał, że brak umowy potwierdził w mediach dyrektor Zagłębia i rzecznik prasowy PZPN. W związku z tymi zarzutami, wiceprezydent Łodzi podejrzewa, że członkowie Komisji Odwoławczej do spraw Licencji Klubowych mogli popełnić przestępstwo polegające na przyznaniu MKS Cracovia SSA licencji na występy w ekstraklasie niezgodnie z warunkami określonymi w Podręczniku Licencyjnym, czym "poświadczyli nieprawdę o spełnieniu warunków klubu uczestnictwa Klubu w rozgrywkach Ekstraklasy". Wiceprezydent przyznaje, że zawiadomienie dotyczy jednego, konkretnego przypadku, ale na podstawie m.in. doniesień prasowych podobne nieprawidłowości mogły wystąpić podczas całego procesu licencyjnego na sezon 2009/2010, a "decyzje komisja podejmowała w sposób całkowicie uznaniowy, jednych preferując a drugich dyskryminując przyjmując dowolne kryteria". O doniesieniu do prokuratury, Tomaszewski powiadomił prezesa PZPN Grzegorza Lato przesyłając mu kopię zawiadomienia. Zażądał też od władz związku, aby zbadali cały proces licencyjny w "celu wyjaśnienia, czy nie popełniono innych czynów noszących znamiona przestępstwa".