African Nations Champions (CHAN) to turniej dla piłkarzy, którzy na co dzień grają w lokalnych afrykańskich klubach. W założeniu ma promować graczy, którzy nie mają szansy przebicia się do tych prawdziwych reprezentacji, które są zdominowane przez zawodników występujących na co dzień w silnych europejskich klubach. 6 edycja Mistrzostw Narodów Afryki odbywa się w Kamerunie. Turniej miał być rozegrany w kwietniu zeszłego roku, ale z powodu pandemii koronawirusa wszystko się opóźniło. W weekend koniec trzytygodniowego turnieju, podczas którego na trybunach byli obecni, w ograniczonej liczbie kibice. Wiele wskazuje na to, że CHAN ponownie wygra reprezentacja Maroka. Drużyna prowadzona przez Houcine Ammoutę idzie w tym turnieju jak burza. Tylko w dwóch pierwszych meczach te lokalne "Lwy Atlasu" miały problemy. Najpierw w grupie C jednobramkowa wygrana z Togo, a potem bezbramkowy remis z Rwandą. Kolejne mecze to już bramkowe festiwale. Na zakończenie zmagań w grupach zwycięstwo z Ugandą 5-2. W ćwierćfinale po dobrej grze pokonanie Zambii 3-1. Już w 40 minucie obrońcy tytułu sprzed 3 lat prowadzili trzema golami. W grze o wielki finał Marokańczycy rozgromili zaś w środę Kamerunu aż 4-0! Gwiazdą zespołu jest 24-letni napastnik Soufiane Rahimi, który na swoim koncie ma już 5 bramek i przewodzi najskuteczniejszym zawodnikom turnieju CHAN. Swoje dokładają też inni, jak choćby Mohemmed Ali Bemammer czy Ayoub El Kaabi, który mają po dwa trafienia. Dla Rahimiego z Raja Casablanca impreza w Kamerunie może być odskocznią do zagranicznego transferu. Już spekuluje się, że parol na niego zagiął klub ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich Al-Ain FC. - Nikomu jeszcze nie udało się obronić tytułu w Mistrzostwach Narodów Afryki, chcemy być pierwsi, komu uda się ta sztuka. Mamy duża motywację, żeby tego dokonać, tym bardziej, że połowa składu, połowa kadry którą mamy na turnieju w Kamerunie, nie doświadczyła jeszcze takiego zwycięstwa. Teraz chcieliby, żeby taka wygrana była też ich udziałem - mówi Houcine Ammouta cytowany przez cafonline.com. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Rywalem jedenastki z Afryki Północnej będzie Mali. "Orły z Bamako" we wcześniejszych grach z rywalami wszystko rozstrzygali w serii jedenastek. Tak było w ćwierćfinale z Kongo i w półfinale z Gwineą. Oba te spotkania kończyły się po 120 minutach bezbramkowymi remisami, a w karnych Malijczycy wygrywali po 5-4. W niedzielę wieczorem staną naprzeciwko faworyzowanego Maroko. Dodajmy, że dla Kamerunu Mistrzostwa Narodów Afryki, to próba generalna przed Pucharem Narodów, który dokładnie za rok odbędzie się w ich kraju. W tej największej sportowej imprezie Czarnego Lądu zagrają aż 24 reprezentacje, w których nie zabraknie tych największych gwiazd afrykańskiego futbolu z Sadio Mane i Mohamedem Salahem na czele. Granie w Kamerunie toczy się w cieniu zbrojnego konfliktu. O swoje prawa walczy tam anglojęzyczna mniejszość. Szczególnie gorąco było w pobliżu stadionu w Limbe. Żeby się tam dostać trzeba było pokonać pięć punktów kontrolnych. Wokół rozstawione było wojsko, a i tak zdarzył się incydent. 26 stycznia, jak donoszą media, ładunek wybuchowy eksplodował niedaleko centrum treningowego, gdzie ćwiczyła reprezentacja Rwandy, ćwierćfinalisty turnieju CHAN. Trzech policjantów zostało rannych. Michał Zichlarz