"Miasto miało coraz nowe wymagania w stosunku do mnie, jako do inwestora. Nie mogłem im już sprostać. Zarówno ja, jak i zawodnicy klubu czuliśmy bardzo silny nacisk i presję" - skomentował swoją decyzję Jarosławski, który nie ukrywa jednocześnie żalu. Przypomniał, że od 2005 roku zainwestował w Metalist 440 milionów euro, pomagając miastu również przygotować się do Euro 2012. "Włożyłem w to nie tylko pieniądze, ale również część mojego serca" - zaznaczył. Za jego czasów powstał w Charkowie nowoczesny stadion; w rankingu UEFA klub awansował ze 173. miejsca do czołowej trzydziestki. Miejscowe media oceniły, że Kurczenko zapłacił za klub 300 mln euro. "Naszym celem jest w najbliższych trzech latach zdobyć mistrzostwo kraju, a w ciągu pięciu lat trofeum na europejskich boiskach" - zapowiedział nowy właściciel. Metalist w 1/16 finału Ligi Europejskiej zmierzy się z Newcastle United.