O sprawie Francesco Tottiego rozpisuje się już w tym momencie chyba cała Europa. Depesza opisująca kwietniowe działania legendy dostępna jest choćby w Polskiej Agencji Prasowej. I nie ma co się temu dziwić, ponieważ wieloletni kapitan AS Roma zdecydował się na szokujący ruch, bo tak należy nazwać podróż do Rosji. Do wycofania nie skłoniły go nawet negatywne głosy kibiców oraz polityków z Półwyspu Apenińskiego. "Francesco Totti jest dla Rzymu, dla Włoch i dla milionów osób na świecie kimś znacznie więcej niż wielkim mistrzem sportu. Jest symbolem wielkoduszności, serca i pozytywnych wartości. Dlatego kierujemy do niego szczery i serdeczny apel: Francesco, Rzym Cię kocha za Twoje serce i Twoją hojność. Nie pozwól, by były one kojarzone z kimś, kto depcze prawa człowieka i demokrację. Pozostań po właściwej stronie historii" - ogłosił choćby Andrea Massaroni, polityk centrolewicy, cytowany przez PAP. Brutalne traktowanie reprezentanta Polski. Nagle przyszła diagnoza z Włoch Francesco Totti zarobi w Rosji fortunę. Na nic apele kibiców oraz polityków 48-latek nie przejął się tym zbytnio i w poniedziałek wylądował w kraju Władimira Putina. Ma w nim odebrać nagrodę przyznawaną przez firmę bukmacherską. Ponadto na konto legendy wpłynie okazała suma. O szczegółach doniosła "corriere.it". Już w tytule redakcja zdradziła, że na konto bankowe wpłynie sześciocyfrowa kwota. "W stolicy Rosji w ostatnich dniach w pobliżu pałacu gimnastycznego pojawiły się gigantyczne plakaty z napisem "cesarz jadący do trzeciego Rzymu (czyli Moskwy)". Nagrodę tę w przeszłości przyznano innym mistrzom, m.in. Brazylijczykowi Cafu i Portugalczykowi Figo" - czytamy w artykule na wspomnianym medium. Koszmarny komunikat przed ćwierćfinałem. Lewandowski już się szykował, do pojedynku nie dojdzie "Od lat jeżdżę do wszystkich krajów, które mnie zapraszają, by mówić o sporcie. Nie miałbym problemów, by pojechać do Kijowa w tym samym celu" - przekazał z kolei wielokrotny reprezentant Włoch, którego najwyraźniej nie obchodzą opinie pochodzące z ojczyzny. Francesco Tottiemu w dalekiej wyprawie towarzyszy dodatkowo nastoletni syn, Cristian.