W niedzielę Cazorla - podobnie jak Bruno Soriano - rozegrał swój ostatni ostatni mecz w barwach "Żółtej Łodzi Podwodnej". Villarreal zwyciężył 4-0 z Eibarem, a wszystkie bramki wpadły w końcówce spotkania. Asystę przy pierwszym golu zanotował właśnie Cazorla.Po meczu 35-letni pomocnik i Soriano przeszli przez symboliczny szpaler utworzony przez piłkarzy obu ekip. To było piękne pożegnanie Hiszpana z klubem, dla którego rozegrał 329 spotkań, w których zdobył 57 bramek i zanotował tyle samo asyst. Teraz czeka go już jednak nowe wyzwnanie.Katarski zespół Al-Sadd poinformował o zakontraktowaniu Cazorli.- Witamy w naszym klubie, Santi! Życzymy wszystkiego najlepszego i mamy nadzieję, że razem sięgniemy po wiele trofeów. Dziękujemy ci bardzo! - czytamy we wpisie opublikowanym przez klub w mediach społecznościowych. Kariera Cazorli jest godna pozazdroszczenia, choć na pewien moment została brutalnie przerwana przez poważny uraz, w wyniku czego piłkarz przeszedł przez prawdziwe piekło.