FIFA liczy na dodatni wynik finansowy w wysokości 100 mln dolarów za okres 2019-2022. "Ponieważ większość praw handlowych została już sprzedana, wpływ kryzysu na finanse FIFA powinien pozostać stosunkowo minimalny" - przewiduje światowa centrala. Federacja liczy się ze skutkami przesunięcia na nieokreślony termin klubowych mistrzostw świata, które zaplanowane były na 2021 rok w Chinach. Turniej został przełożony, aby zwolnić termin dla rozgrywek kontynentalnych, w tym Euro 2020, które odbędą się właśnie w czerwcu i lipcu 2021. FIFA spodziewa się, że w czteroletnim okresie przychody spadną o około 200 mln USD, ale nie będzie to dotkliwe dzięki "wyższym niż pierwotnie zakładano w budżecie dochodom z innych źródeł". Niższy poziom dochodów ma być jednocześnie zrównoważony "skuteczniejszym zarządzaniem kosztami". W okresie 2019/2020 światowa centrala piłkarska prognozuje całkowity obrót w wysokości 6,56 mld USD. Pomimo pandemii Covid-19 FIFA zamierza utrzymać pierwotnie zaplanowane inwestycje. Potwierdzono, że dodatkowa kwota "co najmniej 500 mln USD" zostanie przeznaczona na kobiecą piłkę nożną. Środki te pobrane zostaną z rezerw, które spadną w związku z tym do 1,6 mld USD w grudniu 2022 r., wobec 2,74 mld USD w grudniu 2018 r.