W klubach argentyńskiej Superligi potwierdzono 17 przypadków zakażenia koronawirusem. Kluby jednak wróciły do treningów. Nie wszyscy mogą jednak brać udział w zajęciach grupowych. Jedną z takich osób jest Diego Maradona. "Boski Diego" jest trenerem Gimnasii La Platy. Niedawno przedłużył kontrakt z klubem do końca 2021 roku. Jego drużyna wróciła do zajęć. Maradona ich jednak nie prowadzi. "ESPN" informuje, że lekarze zalecili mu, aby przez trzy tygodnie pozostał w domu i dopiero później dołączył do drużyny. W międzyczasie Maradona przeszedł test na koronawirusa. Niezależnie od wyniku i tak będzie musiał zostać w domu. Jest bowiem w grupie ryzyka. "Boski Diego" ma prawie 60 lat. Jego organizm jest wyniszczony przez alkohol i narkotyki. Dodatkowo zmaga się z nadwagą i nadciśnieniem. Te wszystkie czynniki sprawiają, że jest bardzo narażony na zakażenie koronawirusem. Przy tylu chorobach współistniejących taka infekcja mogłaby skończyć się dla niego tragicznie. Dlatego przez najbliższe tygodnie nie poprowadzi treningów swojej drużyny. MP