Do incydentu doszło podczas ćwierćfinałowego meczu fazy pucharowej Libertad - Guarani. Bobadilla, zawodnik zespołu gości, ustalił wynik spotkania na 1-3. Zaraz potem obnażył tors, a potem zsunął spodenki - do bardzo ryzykowanej granicy. Arbiter spotkania nie ukarał piłkarza żółtą kartką. Działacze federacji po obejrzeniu powtórek wszczęli jednak dochodzenie w tej sprawie. To oznacza, że 33-letni zawodnik najprawdopodobniej nie uniknie kary. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! - Żałuję tego, co zrobiłem - powiedział Bobadilla. - Przepraszam. Mam nadzieję, że moja żona tego nie widziała. Ale może być pewna, że to wszystko było dla niej. Media niemieckie przypominają tymczasem, że to nie pierwszy wybryk 11-krotnego reprezentanta Paragwaju. Dekadę temu otrzymał sześciomiesięczny zakaz prowadzenia pojazdów za jazdę pod wpływem alkoholu, a Borussia MG nałożyła na niego grzywnę w wysokości 50 tys. euro. Trzy lata później, jako gracz FC Basel, przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 60 km/h i musiał oddać prawo jazdy na dwa lata. Po roku znów dał o sobie znać - tym razem wdał się w bójkę i został oskarżony o fizyczną napaść. Jak widać, po powrocie do ojczyny, nie spokorniał. UKiTego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl! ----------------------------------------------- Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! ZAGŁOSUJ i wygraj ponad 20 000 złotych - kliknij Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!