Michał Żewłakow razem z bratem bliźniakiem Marcinem obchodzili 22 kwietnia urodziny. Byłym piłkarzom "stuknęło" 45 lat. Z tej okazji wpis na Twitterze zamieścił Michał. "Od wypadku, który jak idiota spowodowałem, nie było mnie na TT. Dziś pierwszy dzień, kiedy poczułem, że są ludzie, którzy nie oceniają mnie tylko przez pryzmat tego błędu. Dziękuję wszystkim, którzy sprawili, że 22 kwietnia był tak fantastycznie inny niż wszystkie dni od 22 grudnia" - napisał, a na końcu umieścił serce.W nocy z 21 na 22 grudnia Żewłakow spowodował kolizję z autobusem miejskim. Okazało się, że były piłkarz był pod wpływem alkoholu. W krwi miał 1,6 promila. Na szczęście w wypadku nikt nie doznał obrażeń.Po zdarzeniu Żewłakow wydał oświadczenie, w którym przeprosił za swój czyn, zadeklarował współpracę z państwowymi organami i że aktywnie włączy się w "...działania społeczne na rzecz propagowania trzeźwości kierowców oraz pomocy ofiarom wypadków drogowych."Na początku marca Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ wniosła do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu. Żewłakowoi grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności. RK