Zobacz zapis relacji live z meczu Real Madryt - Eintracht Frankfurt W starciu triumfatora Ligi Mistrzów ze zwycięzcą Ligi Europy wskazanie faworyta nie nastręczało trudności. Był nim Real Madryt. Każde inne rozstrzygniecie niż ich wygrana musiałoby zostać okrzyknięte co najmniej niespodzianką sporego kalibru. Wpływ na taki stan rzeczy miała nie tylko różnica klas obu zespołów, ale również fatalna inauguracja sezonu w wykonaniu przedstawiciela Bundesligi. W pierwszej kolejce ligowej Eintracht Frankfurt przegrał na własnym obiekcie z Bayernem Monachium aż 1-6. Dla "Królewskich" było to pierwsze spotkanie o stawkę po wakacyjnej przerwie. Niewiele brakowało, a zostaliby zaskoczeni tuż przed upływem kwadransa. W sytuacji sam na sam z Thibaut Courtois znalazł się wówczas Daichi Kamada. Japończyk nie wykorzystał jednak doskonałej okazji na otwarcie wyniku. Superpuchar Europy. David Alaba trafia pierwszy Na odpowiedź Real potrzebował ledwie trzech minut - po strzale Viniciusa Juniora piłkę z okolic linii bramkowej wyekspediował Tuta. Ekipa z Madrytu objęła prowadzenie w 37. minucie. Po centrze z kornera w polu karnym Eintrachtu główkowali Karim Benzema i Casemiro, a akcję przytomnym uderzeniem z kilku metrów sfinalizował David Alaba. Przed przerwą "Los Blancos" mogli podwyższyć prowadzenie, ale w dogodnej sytuacji minimalnie pomylił się Benzema, a potężny strzał Casemiro obronił Kevin Trapp. Po zmianie stron nadal warunki gry dyktował Real. Uderzenie Casemiro (otrzymał tytuł MVP meczu) z 61. minuty było tylko ostrzeżeniem - futbolówka trafiła w poprzeczkę. Chwilę potem mieliśmy już jednak 2-0. Nie do obrony z 15. metra uderzył bez przyjęcia Benzema, wykorzystując idealne zagranie Viniciusa Juniora. W tym momencie z frankfurtczyków wyraźnie zeszło powietrze. Próbowali pokusić się o kontaktową bramkę, ale nie mieli pomysłu na rozmontowanie defensywy rywala. W efekcie nie stworzyli choćby zagrożenia pod bramką Courtois. Real nie przegrał 12. meczu z rzędu z niemiecką drużyną w rozgrywkach europejskich. I po raz piąty w historii, na osiem prób, sięgnął po Superpuchar Europy. Carlo Ancelotti stał się natomiast samodzielnym rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę tych trofeów w trenerskim dorobku. Mecz o europejski SP wygrał po raz czwarty. Z ekipą "Królewskich" dokonał już tego w 2014 roku, a wcześniej dwukrotnie triumfował z Milanem (2003, 2007). Real Madryt - Eintracht Frankfurt 2-0 (1-0) Bramki: 1-0 Alaba (37.), 2-0 Benzema (65.) ZOBACZ TAKŻE: